Kotlin to dobry język.
Nie jakiś tam wybitny, nie jakiś szczególny, po prostu dobry.
Dobry, bo z sensowną, mniej lub bardziej wzorowaną na klasycznym C, składnią.
Dobry, bo diabelnie uniwersalny. Nada się do back-endu, do front-endu, na komórki i wszędzie tam, gdzie da się uruchomić jakakolwiek, zgodna z zabytkową Javą 6 maszyna wirtualna JVM.
Dobry, bo jest "bardziej niż Java", dobry bo jest "mniej niż Scala"
Dobrym, bo tworzy go firma robiąca najlepsze IDE, więc VI nie jest dla niego środowiskiem pierwszego wyboru.
Dobrym, bo łatwo zacząć w nim pracować.